O tym jak schudłam 20 kg pisałam Wam TUTAJ . Teoretycznie zasady są bardzo proste. Trzeba jeść! Jednak jeść trzeba zdrowiej, mniej a częściej. Niby proste, ale większość z Was pojęcia nie ma co to znaczy. Dzisiaj trochę jaśniej wyłożę Wam te zasady.
Żeby zacząć dietę redukcyjną, której celem jest zrzucenie tkanki tłuszczowej, czyli w skrócie i po polsku uszczuplenie naszego tyłka, należy wiedzieć jakie jest zapotrzebowanie energetyczne naszego organizmu. To bardzo prosto wyliczyć.
Polecam Wam przelicznik na TEJ stronce. Nie tylko powie Wam ile kalorii potrzebujecie, w zależności od zróżnicowanej aktywności, ale też wyliczy Wam ile powinniście spożywać węglowodanów, tłuszczy i białka w gramach. Dlatego bardzo ważna będzie kuchenna waga. Ale tylko przez początkową fazę odchudzania. Później, kiedy poznacie swój organizm, dojdziecie do perfekcji w wyliczeniach bez wagi „na oko”.
UWAGA! Jeżeli chcecie przytyć (a wiem że są takie osoby), ten przelicznik podpowie Wam z jakim bilansem kalorycznym można to osiągnąć! ;)
Jeżeli znamy już swój bilans kaloryczny, wiemy jakie składniki powinniśmy spożywać w jakich ilościach w ciągu dnia, czas przejść dalej.
1. Pięć posiłków dziennie.
Śniadanie to posiłek najważniejszy! Powinien być pożywny i dawać energię na cały dzień! Na śniadanie jedzcie węglowodany, które wieczorem są niewskazane.
Zorganizujcie sobie dzień. Wiecie o której wstajecie codziennie. Jeżeli jest to 7- niech będzie to też pora pierwszego posiłku. Kolejny o 10, później 13, 16 i 18. Możecie rozszerzyć odstęp między posiłkami do 4 godzin. ale niech będzie to maksimum. Trzymajcie się tego grafiku! Organizm przyzwyczai się i przestawi na szybsze trawienie. W wypadku kiedy, zastosujecie głodówkę, zacznie magazynować energię jak wielbłąd. Zamiast ją spalać waga stanie w miejscu.
2.Pudełkowe żarcie-boxy
Wiem, że większość z Was pracuje. Czasem więc będzie ciężko. Jednak nauczycie się przygotowywać posiłki dzień wcześniej. Nawet na dwa dni. To Wam ułatwi sprawę. Niech jedzenie będzie gotowe i zaplanowane na każdą porę karmienia. Wtedy unikniecie typowych wpadek, kiedy na szybko, na głodno trzeba coś przekąsić. Bądźcie przygotowani na każdą sytuację. Jeżeli nie macie czasu na jedzenie, pijcie owocowe i warzywne smoothie albo białkowe koktajle.
Dodając siemię lniane wzbogacicie koktajl o błonnik pokarmowy, a dodatkowo będzie ona bardziej sycący
Ekologiczna butelka-Equa Polska
2. Co z czym ?
Nie wszyscy wiedzą, że pewnych grup produktów nie powinno się ze sobą łączyć. Zróbcie sobie prostą listę, którą powiesicie w kuchni. Taka ściągawka przy planowaniu posiłków.
Białko + Tłuszcze = TAK
Węglowodany + Tłuszcze = NIE
1.Posiłek: Węglowodany
2.Posiłek:Białko+tłuszcze+owoc
3.Posiłek:Białko+warzywa
4.Posiłek:Warzywa
5.Posiłek:Białko+tłuszcze
Przy czym mówimy o zdrowych tłuszczach.
Pamiętajcie że warzywa możecie jeść w nieograniczonych ilościach. Natomiast owoce najlepiej jeść do godzin południowych, popołudniowych ze względu na zawartość cukrów.
3.Nie zapominamy o wodzie!
O tym jak ważna jest woda, pisałam Wam w TYM poście. I będę t powtarzała jak mantrę. Woda jest niezbędna do życia. Ale nie ograniczajmy się tylko do wody. Świerze wyciskane soki, owocowe i warzywne smoothie, koktajle owocowe. Pamiętajmy, że każdy z powyższych napojów to w większości składu woda właśnie ;) A jeśli pijecie je z ulubionego kubka, albo przyrządzone w domu i zabrane ze sobą w drogę, do pracy czy szkoły, w designerskiej i ekologicznej butelce- są jeszcze smaczniejsze!
Ekologiczna butelka – Equa Polska
Zapewne spodobała Wam się moja czaderska eko butla, która jest ze mną wszędzie? To świetnie! Mam dla Was do rozdania dwie takie butelki!
Ale to nie wszystko, bo po za butelkami jest coś jeszcze ekstra! Lećcie na Facebooka i zgarniajcie butelki w konkursie. Powodzenia!
Comments
Linki Emilki #2 – Prawie ogarniam
3/02/2018
[…] 5. Biosfera.net. Blog z ciekawostkami z biologii oraz mojej ukochanej biotechnologii… 6. Szalonooka o redukcji. Hania w bardzo prosty sposób tłumaczy co z czym, żeby waga pokazała mniej. Zaraz sobie […]
Linki Emilki #2 – Prawie ogarniam
3/02/2018
[…] 5. Biosfera.net. Blog z ciekawostkami z biologii oraz mojej ukochanej biotechnologii… 6. Szalonooka o redukcji. Hania w bardzo prosty sposób tłumaczy co z czym, żeby waga pokazała mniej. Zaraz sobie […]
Linki Emilki #2 – HUSZI.PL
23/11/2017
[…] 5. Biosfera.net. Blog z ciekawostkami z biologii oraz mojej ukochanej biotechnologii… 6. Szalonooka o redukcji. Hania w bardzo prosty sposób tłumaczy co z czym, żeby waga pokazała mniej. Zaraz sobie […]
Aga z www.makeonewish.pl
18/05/2015
super apetycznie wygladają te koktajle owocowe
Joanna Rybka
14/05/2015
Bardzo pomocne wskazówki! Dzięki :-)
Aleksandra Bogdańska
14/05/2015
Przydał mi sie twoj wpis, zainspirowałaś mnie :) dziekuje! :*\na ta buteleczka jej, świetna jest :)
Szalonooka
14/05/2015
Bardzo sie cieszę, kiedy komuś przydaje się to co pisze ;)
Waldemar Śledziński
13/05/2015
Brawo, brawo. Choć nie wszystko tak do końca ;)\nZapotrzebowanie to najistotniejsza rzecz i wiem z doświadczenia, że ludziom ciężko samokrytycznie to dobrze zrobić. Albo liczą za mało albo dużo za dużo ;/\n\nIlość posiłków,.. jeszcze trudniej ludziom dopasować. Nie trzeba jeść 5, 4, ani nawet 3 razy dziennie jeśli nie musimy. Ale jest wiele szkół i opinii w tym temacie a mój wpis nie ma tu robić rewolucji czy bałaganu a ew. pomóc i doradzić autorce. Warto wiedzieć i pamiętać o jednym. Z głodem jest jak z bólem. Oba są potrzebne i warto polubić oba :P\n\nŁączenie i niełączenie – częsty błąd i zaniedbanie (przefajnowanie) w zdrowych posiłkach to… pozbawianie posiłków tłuszczów. TAK, właśnie, Trzeba pamiętać, że tłuszcze właśnie pomagają w trawieniu a wręcz umożliwiają przyswajanie m. in. witamin A, D, E, K, a ich średnia dzienna wartość dziennego spożycia to 1g na 1kg masy naszego ciała. Dodawajcie zatem oliwy i oleje do sałatek warzywnych a nawet owocowych bo zwielokrotnią ich wartośc dla organizmu. Ograniczajcie zaś albo zredukujcie do minimum, spożywanie tłuszczów zwierzęcych. Tłuste mięsa, smalec itp.\n\n\n\nWiele jest szkół zdrowego ochudzania, zdrowego odżywiania itd.\nMożna jednak krótko posumować wszystko. \n1. Jeść tyle ile nam potrzeba a nie na ile mamy chęć.\n2. Jeść rzeczy proste i nieprzetworzone – to już będzie 100% zdrowiej od spożywanych gotowców.\n3. Jeśli nie damy naszemu organizmowi odpowiedniej ilości wysiłku i ruchu (możliwości spalenia posiłków i naszego zbędnego tłuszczu), wszelkie „diety” i sposoby będą syzyfowe a mogą wręcz, okazać się szkodliwe dla zdrowia.\n\n\nAaaaaaaale się rozpisałem ?!! Wybacz Szalonooka ;)\nJeśli mogę być pomocnym w twoim cyklu o żywieniu, gubieniu kg itp….\nwiesz gdzie mnie szukać ;)\n\n\nJeszcze raz wielkie brawo i pozdrowionka ;)
Szalonooka
14/05/2015
Myślę że każdy kto interesuje się zdrowym odżywianiem, śmiało może tu dodać coś od siebie . Dostałam na przykład wskazówkę że przed redukcją trzeba organizm odkwasić. \nAle dzięki za wskazówki, ja wszystkie przyjmuje z pokorą i wdzięcznością ;)\nI powiem Ci że nie chce wnikać co Wy tam z Aga po nocach robicie, i czym i czy w ogóle ona Cie karmi- ale polubić głód i ból?! :D :P
Waldemar Śledziński
14/05/2015
Zapomniałem o początku i „odkwaszeniu”\nW tym roku pierwszy raz Aga zdecydowała się na wiosenną detoksyzację. Prosto mówiąc głodówkę. Straszne? nieeee :P\n24h bez jedzenia, pisie wody ile dusza zapragnie.\nEfekty? Najlepiej poproszę Agę żeby wpadła tu napisać kilka słów ;)
Waldemar Śledziński
14/05/2015
Jasne, i jak pomyślisz dokładniej to jest to proste i logiczne.\nBól – czy wyobrażasz sobie funkcjonować gdyby ból nie informował cię że but jest za ciasny, że stopa boli albo dziecko, które nie odczuwając bólu wkłada rączkę do wrzątku? Jeśli zrozumiesz po co on jest to jestem pewien, że go docenisz i polubisz choćby za to, że informuje Cię wiele razy, że coś jest nie tak i możesz dzięki temu reagować w czas na różnego rodzaju niebezpieczeństwa ;)\nGłód – wiele razy sam i z róznymi znajomymi analizowaliśmy dlaczego tak naprawdę jemy (a jedzenie de facto jest przyczyną otyłości :P )\nProste pytanie? to powiem Ci jakie zawsze są odpowiedzi.\nBo trzeba żeby żyć, bo lubię, z nudów. Wszelkie inne odpowiedzi tak naprawdę zawierają się w tych trzech. Jeśli jednak popatrzymy na zwierzęta, na ludzi zdrowych, populacje najdłużej żyjące okaże się, że jedzą wtedy kiedy są głodne a energię zużywają na zdobycie pożywienia i pracę związaną z jego pozyskaniem. Dlatego nie bójmy się odczuwania głodu. Kiedy przestaniemy jeść za dużo i z przyzwyczajenia, okaże się że głód będzie nas informował nie o natychmiastowej potrzebie zapełnienia żołądka ale o tym że „paliwo się kończy i przechodzimy w stan „rezerwy”.\nPatrząc z perspektywy czasu nie rozumiem jak można funkcjonować bez odczówania głodu. Codziennie jestem „głodny”, myślę co dobrego bym zdjadł, myślę ile mi potrzeba tego na co mam ochotę, cieszę się z samego gotowania ciekawych i smacznych potraw a potem czerpię radość i przyjemność z samego jedzenia ;) Nie jest już ono czymś niebezpiecznym, czymś złowrogim. Jeśli ludzie zrozumieją ile potrzebują jeść docenią i nauczą się rozumieć głód ibędzie on ich doskonałym doradcą w tym temacie ;)\n\n\nPS\nCiągnij dalej ten wątek o odżywianiu.\nJa już patrzeć nie mogę na reklamy fit cudów itd.\nDiet, sposobów na odchudzanie itp.\nSprawa jest tak napradę banalnie prosta. My żremy.\nA kiedy zaczniemy jeść wszystko będzie OK ;)
Szalonooka
14/05/2015
Oj żremy, żremy;) Wątek chciałabym ciągnąć, tylko kurde ni bardzo czuje sie chyba na siłach, wiesz ja cały czas sie uczę, cały czas się czegoś dowiaduje ;) ale gdybyś chciał napisać coś co może sie przydać, to chętnie opublikuje ;) chociaż uważam że Aga powinna to robić i nadal motywować i inspirowac, tak jak kiedyś zrobiła to ze mną ;)
Waldemar Śledziński
14/05/2015
Aga uważa, że jej misja w temacie już jest spełniona.\nMa za dużo na głowie na tą chwilę.\nJa, jeśli tylko dasz znać z chęcią podzielę się wiedzą i doświadczeniami. A trochę tego jest. ;)
Szalonooka
14/05/2015
Faktycznie swoje zrobiła ;)\nTo co powiesz na post o oczyszczaniu właśnie? Kiedy chcesz w jakiej formie chcesz napisz. Ja zajmę się grafiką ;)
Waldemar Śledziński
14/05/2015
Weekend przed nami w sumie. \nSłowo się rzekło to muszę coś napisać :P\nPisz PW na FB i dogadmy szczegóły ;)
Agnieszka
14/05/2015
To ja szybko o tej 24 godzinnej głodówce. Pozbyłam się -1,5 kg wody, która mi się nagromadziła w organizmie i przez którą czułam się totalnie spuchnięta, a brzuch miałam jak w 4 miesiącu ciąży.
Waldemar Śledziński
14/05/2015
No właśnie. \nKiedyś robiłem takie oczyszczanie 2x w roku. Wczesną wiosną i na początku zimy. Czasem udawało mi się ponad 48h.\nI ja i ludzie mamy różne doświadczenia z tym związane ale wszystkie na plus. Często trochę boli głowa po ponad 24h ale chyba tylko palaczy (czyli mnie to dotyczyło) \nJednak organizm i ukł. trawienny naprawdę pozbywa się wielu śmieci i złogów które nosimy bez sensu w sobie :D\nA po tym, dziwnie czujemy się duuuuużo lepiej.
pola
13/05/2015
Podział posiłków WSPANIAŁOŚĆ! Prosto, pięknie i przejrzyście! Może w przyszłości jakiś proponowany jadłospis? Do lata niedaleko, redukcja się sama nie zrobi a pomysłowość posiłkowa u mnie żadna! :)
Szalonooka
13/05/2015
Zrobię ;) Ale tak jak wspomniałam niżej na razie jedynie inspiracje ;) Po licencjacie będzie luźniej to sie będziemy bawić w focenie żarcia ;)
precious
13/05/2015
A czy mogłabyś wrzucić post z przykładowymi posiłkami, w jaki sposób łaczysz białka z tłuszczami itd? Pozdrawiam
Szalonooka
13/05/2015
Myślę że jest taka możliwość, ale w najbliższym czasie tylko w postacie inspiracji wyszukanych w necie. Jestem tak zawalona robotą, że nie ma szans na ładne cykanie fotek posiłków i opisywanie ;) Byle do lipca ;)
Mateusz Rzońca
13/05/2015
Od jakiegoś czasu próbuję wskoczyć na redukcję. Staram się nie wciągać wszystkiego naraz, jak to mam w zwyczaju, na treningach ciągle noszę długi rękaw albo bluzę, żeby wypocić wszystko. No i mój faworyt ostatnich dwóch tygodni – nie jem po 20:00. Znaczy staram się. Dzisiaj redukcja przegrała z dobrym wychowaniem. Czekałem na rodziców z kolacją i tak jakoś wyszło, że dopiero ją skończyłem… :D
Szalonooka
13/05/2015
Takie dobre dziecko! :)\nA tak serio, to wiesz, że trzy godziny przed snem ostatni posiłek? :)
Mateusz Rzońca
13/05/2015
Haha, bardzo:D\nTeraz już wiem :) Początkowo miało to na celu tylko ograniczenie jedzenia kolacji na 10 minut przed położeniem się spać. Teraz mam większy plan co do tego.
Szalonooka
14/05/2015
10 minut przed snem mówisz… :D Ja tak jadłam za czasów gówniarza, kiedy o odżywianiu nie miałam pojęcia (no jakiego koloru?) różowego (oczywiście!) :)
Mateusz Rzońca
14/05/2015
No najlepsza sprawa świata. Wrzucasz w siebie wszystko co znajdziesz, myjesz zęby i kładziesz się spać szczęśliwa :D
Szalonooka
14/05/2015
A dupa rośnie :D
Aleksandra Adamiec
13/05/2015
Trafiłam dzięki Żudit i wreszcie znalazłam to czego szukałam! Mam wszystkie wydania women’s health i w żadnym nie znalazłam tych podstaw o podziale posiłków, co z czym. A że planowałam po maturze wziąć się za siebie… Teraz zrobię to z mądrzejszą głową. Dziękuję i pozdrawiam! :)
Szalonooka
13/05/2015
Trzymam kciuki za maturę i późniejszą redukcję ! :)\nI zapraszam częściej <3