W ostatnim wpisie pokazałam Wam jak zrobić pyszną nalewkę kokosową. Mam jeszcze w zanadrzu, dwa takie smakowite przepisy, na lekkie alkoholowe trunki. Dzisiaj nalewka, która nie tylko idealnie sprawdzi się kiedy zajrzą do Was goście, czy na prezent. Możecie używać jej jako dodatek do ciast i deserów. Dzisiaj domowa nalewka czekoladowa.
nalewka czekoladowa
Uwielbiam lody waniliowe z polewą czekoladową. A jeszcze bardziej uwielbiam lody waniliowe z dodatkiem takiej domowej nalewki, która jest dość gęsta i na tyle słodka, że idealnie komponuje się nie tylko z lodami,a le tez ciastami.
Sposób przygotowania tej nalewki niewiele się różni od innych moich nalewek. W każdym są trzy podstawowe składniki. Mleko skondensowane słodzone, mleko skondensowane niesłodzone i spirytus. Możecie spirytus zastąpić dowolną, czystą wódką. Jednak musicie użyć jej w większej ilości niż czystego spirytusy. Jest to plus, w momencie, kiedy nie odpowiada Wam zbyt gęsta konsystencja nalewek. Ilość alkoholu zawsze zależy od Was. Nie wszyscy jak ja, lubią mocniejsze trunki. Chociaż umówmy się, chyba nikt nie jest w stanie, wypić na raz całej butelki takiej słodkiej nalewki. Dlatego nie ma obawy przed mocniejszym upiciem :) Natomiast musicie pamiętać, że takie nalewki ostateczny smak otrzymują po paru dniach. a nic nie szkodzi na przeszkodzie, żeby zmodyfikować ich procent alkoholu , gęstości, czy słodkości.
Domowa nalewka czekoladowa
Składniki:
- tabliczka czekolady
- puszka mleka skondensowanego słodzonego
- 1,5 puszki mleka skondensowanego niesłodzonego
- 200 ml spirytusu
- opcjonalnie kakao
Mleko słodzone i niesłodzone wlewamy do garnka, dodajemy czekoladę i podgrzewamy na małym ogniu do rozpuszczania czekolady. Dolewamy spirytus. I gotowe! Specjalnie nie napisałam jakiej czekolady macie użyć. Nie przepadam za gorzką czekoladą. Wolę czekoladę mleczna, która jest łagodniejsza. Przez co jednak, uzyskanie mocno czekoladowego smaku jest mniej możliwe. Dlatego jeżeli lubicie mocny smak czekolady dodajcie czekoladę gorzką. Ale nie więcej niż jedną tabliczkę! Kiedy mikstura ostygnie, czekolada zacznie gęstnieć, razem z mlekiem skondensowanym, co utrudni nam jej wypicie. Zamiast nalewki powstanie krem czekoladowy mocno zakrapiany ;)
Dlatego kiedy będziecie chcieli uzyskać mocniejszy czekoladowy smak, dosypcie kakao. Tak zrobiłam ja. Mleczna czekolada nie dała takiego czekoladowego posmaku jakiego oczekiwałam, a dalsze dodawanie czekolady groziło skremowaniem. Nalewka czekoladowa jest bardziej gęsta od kokosowej, ale to jak wspomniałam wina czekolady. Żeby ją rozrzedzić , zamiast spirytusy możecie użyć wódki, albo dolać mleka skondensowanego niesłodzonego- ale to grozi zmniejszeniem poziomu słodkości.
Zobacz też:
Jeżeli spodobał Ci się ten wpis, będzie mi bardzo miło, jeżeli go udostępnisz. Możesz też polubić ten post, albo zostawić komentarz. Dla Ciebie to chwila, a dla mnie będzie to mały dowód docenienia mojej pracy ;)