Jesiennych inspiracji ciąg dalszy. Lubisz stworzyć coś z niczego i to niewielkim kosztem? Ten post jest właśnie dla Ciebie! Trzy minuty i piękne jesienne DIY tanim kosztem może stanąć na Twoim stole, umilając posiedzenia z książką pod kocykiem.
W jednym z ostatnich wpisów podrzuciłam Wam kilka jesiennych inspiracji. Gadżety które umilą jesienne wieczory, kiedy plucha na dworze, szaro, buro i ponuro. Kiedy nasz nastrój jest bardzo obniżany przez poranne wstawanie, kiedy jeszcze ciemno na dworze, zimno nam i źle. Kilka elementów wystroju i przyjemniej wraca się do domu i spędza resztę dnia.
Dzisiaj mam dla Was bardzo banalne, jesienne DIY tanim kosztem. W zasadzie koszt tej ozdoby na stół, u mnie ograniczył się do…kupienia wrzosów! Cztery sztuki wrzosów w jednym ze sklepów budowlanych wyniosły mnie jedynie 10 zł. Ziemię do kwiatów każda z nas w domu ma, a jeśli nie ma to też bardzo niski koszt, kilku złotych zaledwie. A co z wazonem/donicą? A no nic. Swoją podstawę dekoracji znalazłam w…kuchennej szafce!
Jeżeli boicie się że Wasza ulubiona misa już do niczego nie będzie się nadawała, bo osad którego nie będziecie w stanie doczyścić, nie ma obaw. Kiedy Wasza dekoracja już Wam się przeje, wrzosy zwyczajnie szlag trafi, albo wysadzicie je do ogrodu, wystarczy misę zalać wodą z octem i zostawić na jakiś czas. Kamień, osad zmięknie i bez problemu będziecie mogły doczyścić naczynie.
Podczas przygotowywania tego jesiennego DIY, wpadłam na pomysł nakręcenia szybkiego VIne’a. Czyli krótkiego, po klatkowego filmiku, na którym możecie zobaczyć jak powstała dekoracja. Muszę popracować nad jakością tych filmików, ale wszystko wymaga wprawy i czasu ;) Efekty możecie zobaczyć na końcu wpisu.
Żeby obejrzyć poniższy filmik wystarczy kliknąć w ekran i poczekać kilka sekund. Film odtworzy się bez przenoszenia na inną stronę.
No to teraz czekam na Wasze sposoby na umilenie jesiennych wieczorów. Kawa w ulubionym kubku, rozgrzewający grzaniec czy gorąca czekolada? Macie swoje triki?
Jeżeli spodobał Ci się ten wpis, będzie mi bardzo miło, jeżeli go udostępnisz. Możesz też polubić ten post, albo zostawić komentarz. Dla Ciebie to chwila, a dla mnie będzie to mały dowód docenienia mojej pracy ;)