Blogowe eventy,  to tego typu imprezy, na które powinien jeździć każdy bloger, poważnie myślący o tworzeniu dobrych treści w internecie. Nie tylko dlatego, że to kompendium merytorycznej wiedzy i doświadczeń najlepszych w branży. To przede wszystkim najlepszy sposób na poznanie wielu fantastycznych ludzi, którzy tak jak Ty kochają blogować. Wyobraź sobie kilkuset blogerów w jednym miejscu- to musi być świetna impreza!

13394045_1004344842982668_7419539374610144914_n

Kiedy w tamtym roku zarejestrowałam się na Blog Conference Poznań, zupełnie nie wiedziałam co mnie czeka. To była pierwsza tego rodzaju impreza blogowa, na która pojechałam. Nie bardzo wiedziałam kto organizuje konferencje i czy cokolwiek z niej wyniosę. Wtedy liczyło się dla mnie najbardziej to, żeby wreszcie poznać w realu tych wszystkich ludzi, z którymi każdego dnia spędzałam całe godziny w internecie.

Pojechałam i…przepadłam. Na miejscu byłam już dzień przed konferencją, poznałam cały zespół i jako że nie miałam innej alternatywy zakasałam ręce do roboty i pomogłam w przygotowaniach. I tak pomagałam przez całą konferencję. Wyjechałam z Poznania pełna emocji, naładowana pozytywna energią do działania i takim fajnym poczuciem, że przez przypadek, miałam przyjemność być po trosze częścią czegoś mega fajnego. Co oczywiście nakręcało mnie jeszcze bardziej.

13419061_1004330666317419_2322719464084461904_n

Kiedy więc jakiś czas później, dostałam propozycję, żeby oficjalnie dołączyć do zespołu i pomóc organizować kolejna, drugą edycję-nie zastanawiałam się ani przez sekundę. I tutaj znowu, pojęcia zielonego nie miałam na co się porywam i co mnie czeka. Ale w zasadzie czemu nie?

Ostatnie dwa lata blogowania, nauczyły mnie wiele. Nauczyły mnie przede wszystkim tego, że warto próbować wszystkiego. Że każda nowa przygoda, nowa sytuacja, uczy nas czegoś innego. I że zawsze warto, ponieważ z każdej lekcji ,wynosimy jakąś wartość dodaną na przyszłość.

Nigdy nie miałam do czynienia z organizacją eventów, a tym bardziej konferencji dla ponad pięciuset osób! Dlatego też nie mogłam doczekać się organizacji i efektów finalnych. A te przerosły moje oczekiwana.

13394100_1004330699650749_2094837648743700861_n

Nie powiem momentami było ciężko. Ja w Rzeszowie, część ekipy w Poznaniu, Warszawie i Wrocławiu. Każdego dnia robiliśmy burze mózgów w sieci. Walczyliśmy razem przez kilka długich miesięcy, i trzy dni samej konferencji. I powiem Wam jedno. Wielki szacun dla Ilony i Piotra i Elwiry i Radka za zeszłoroczną edycję! Doprawdy nie wiem, jak w zeszłym roku ogarnęli w czwórkę, sami, konferencję dla trzystu osób i to na takim poziomie organizacyjnym.

Zupełnie inaczej ogląda się efekty finalne, ocenia, wystawia recenzje, kiedy nie zna się szczegółów organizacyjnych. Dla mnie już w tamtym roku, konferencja była wielkim sukcesem organizatorów. Po tegorocznej edycji, w której i ja maczałam swoje paluchy, wiem, że zrobić konferencję dla tylu osób, będąc porozrzucanym po całej Polsce zespołem, to jak planować swój własny ślub i wesele z drugiego końca świata, a jego efekty zobaczyć stawiając się na własnym weselu. Misja niemalże niemożliwa, a nam się udało!

13419165_1004302266320259_1171062989216303405_n

I nie są to tylko moje subiektywne odczucia. Czytam dziesiątki recenzji i wiem, że było warto. Mam przekonanie, że fajnie jest robić coś dla innych, nawet tylko dla własnej satysfakcji.

Przez ten rok przygotowań do Blog Conference Poznań odbyłam kilka nowych lekcji, jestem mądrzejsza o kilka nowych doświadczeń. Poznałam dziesiątki fantastycznych ludzi, ale przede wszystkim trafiłam do najlepszego zespołu ever! Zespół ludzi pełnych pasji, z którymi dogadujemy się bez słów, którzy potrafią zakasać rękawy i z którymi wspólnie mieliśmy jeden cel-zrobić ta imprezę najlepiej jak tylko potrafimy. Udało się a ja jestem dumna ze swojej ekipy i już nie mogę doczekać się przygotowań do kolejnej edycji, bo nasze głowy parują od nowych pomysłów!

Za rok spotykamy się znowu w gronie najlepszych, i mogę Wam zagwarantować że będzie jeszcze lepiej, jeszcze mocniej i załatwimy tego samego DJ’a na afterparty! To była noc!

13412919_1004344986315987_1953222240310279046_n

No dobra może nie jesteśmy normalni, ale widać wyraźnie, że trafił swój na swego ;)

To jest ten moment, kiedy bardzo chciałam podziękować.

Przede wszystkim mojej ekipie Ania i Marcin, Paweł, Marcin, Janek, Ilona i Piotr, Elwira i Radek, Maciek– za zaufanie, wsparcie, grę zespołową i każdą głupawkę. Za niezapomniane chwile, które zostaną z nami na zawsze i które nadal wspólnie będziemy tworzyć. Nie wyobrażam sobie, pracy z innym zespołem. I wiem, że było ciężko, bo był to nas pierwszy wspólny rok razem. Pierwsze kroki, gdzie uczyliśmy się pracy przy organizacji tego eventu i siebie nawzajem. W przyszłym roku będzie z górki. A nie, wróć. W przyszłym roku będzie jeszcze więcej pracy ;)

Wolontariuszom, bez których bylibyśmy z robotą fizyczną w czarnej dupie. Tak całkiem serio. Bez słodzenia. Zrobiliście mega robotę. Przyszliście pomóc, a weszliście w rolę zespołu z pełna determinacją i powerem do pracy. Fajnie poznawać młodych ludzi, który potrafią się tak angażować. Nie wiem co będziecie robić w życiu, ale mam nadzieje, że będą to same fajne rzeczy. No i że spotkamy się za rok. Wielkie dzięki!

Mojemu mężowi, za wyrozumiałość. Bo wsparcie rodziny, w chwilach stresu, dedlinów jest najważniejsze.  A ja, jak nikt inny mogę na takie wsparcie liczyć.

Sponsorom, bez których zwyczajnie konferencji by nie było. I jeżeli ktoś twierdzi, że taka konferencja powinna odbywać się bez sponsorów, a jednocześnie wymaga większej sali z klima, cateringu i innych atrakcji – nie ma pojęcia o czym mówi.

I jeszcze raz Ani, która była jednocześnie zaangażowana w organizację i naszym oficjalnym fotografem. I to jej zdjęcia widzieliście na jesieni w sensualnej sesji, ze mną w roli głównej, i to własnie ona jest autorem fotorelacji z Blog Conference Poznań.

I taka puenta na koniec. Róbcie w życiu to co kochacie, otaczajcie się ludźmi pozytywnie nakręconymi, którzy rozumieją Waszą pasję. I nigdy, ale to absolutnie nigdy się nie poddawajcie!

To co, widzimy się za rok? ;)

13240007_1004333006317185_1154420470811015372_n

13269272_1004317892985363_7311213449853426175_n

13332941_1004305972986555_8570688083566128845_n

13335970_1004321316318354_8421789848677047515_n

13346408_1004329679650851_3503690217630599592_n

13346781_1004308746319611_5052797711238636477_n

13346950_1004308136319672_2996016384073881524_n

13346978_1004303669653452_4738524114768183140_n

13393923_1004319232985229_2937215450409215445_n

13393991_1004332189650600_3873276088344162799_n

13394099_1004338336316652_4503157667037296134_n

13406803_1004318499651969_1026463055172230059_n

13406814_1004321319651687_7773911654955722788_n

13407004_1004319202985232_8395119222273789710_n

13407062_1004329882984164_5599925654396022738_n

13407292_1004309149652904_8861679684462949623_n

13407292_1004309296319556_3203267963841499012_n

13412896_1004322889651530_5214539276149831046_n

13412905_1004338539649965_2677860471607027322_n

13413047_1004335682983584_5600309228088043252_n

13413051_1004301632986989_5603945652552782234_n

13418799_1004323609651458_5443877761029410220_n

13419061_1004330666317419_2322719464084461904_n

13419152_1004308679652951_1720176691232257881_n

13419165_1004302266320259_1171062989216303405_n

13419246_1004309719652847_1261487618490754826_n

13423726_1004314199652399_4525692443056096761_n

13427845_1004328532984299_2935441724229755633_n

13428593_1004307632986389_3771448540885962381_n

13432146_1004330416317444_7030989669807304742_n

13432228_1004322672984885_7698478706173323504_n

13428539_1004321046318381_1668098003844898711_n

13432341_1004306189653200_2049447417472734991_n