Bananofee to przepis na angielski deser. Już kilka lat temu widzieliśmy go w angielskich Ugotowanych, ale jakoś nie było okazji. Okazja nadarzyła się kiedy prze pomyłkę zamiast trzech bananów, kupiłam trzy kilo i trzeba było coś z nich zrobić. A że w domu była masa kajmakowa i inne składniki, nadszedł ten dzień.
I muszę przyznać że był to udany debiut. Przygotowanie trwało dosłownie kilka minut. Schłodzenie w lodówce niewiele więcej. Masa kajmakowa wprawdzie jest dość słodka, ale herbatniki i kremówka równoważą słodkość. Ciasto idealne dla leniuchów. Robi się szybko, a jest efektowne i bardzo smaczne.
Spód ciasteczkowy:
350 g herbatników
170 g masła
Masło rozpuszczamy. Herbatniki mielimy w blenderze na piasek i mieszamy z masłem. Wysypujemy na okrągła tortownice i porządnie ugniatamy dno i wysokie brzegi. Można spód podpiec ok 5-10 minut w piekarniku. Wtedy przy krojeniu nie będzie się kruszył. Ja tego nie robiłam. Schładzamy w lodówce.
Bita śmietana:
500 ml śmietany 30%
3 łyżeczki żelatyny
4 łyżki cukru pudru
1/3 szklanki gorącej wody
Żelatynę rozpuszczamy w wodzie. Śmietanę ubijamy na sztywno, pod koniec ubijania dodając cukier. Do schłodzonej żelatyny dodajemy łyżkę ubitej śmietany, mieszamy. Dodajemy jeszcze jedną łyżkę, również mieszamy i małym strumieniem wlewamy do ubitej kremówki cały czas miksując. Sposób ten pozwoli na uniknięcie zważenia się śmietany.
Dodatkowo:
5 bananów
masa kajmakowa
czekolada
sok z cytryny
Masę kajmakową wylewamy na herbatnikowy spód. Banany kroimy w grubsze plastry i skraplamy sokiem z cytryny- nie będą w ten sposób ciemniały. Układamy na masie kajmakowej. Na wierzch dajemy śmietanę kremówkę i strata czekoladę.
Szybko, prosto i be pieczenia!