W większości amerykańskich filmów przewija się wątek, narodowego sportu amerykanów- futbolu amerykańskiego. Przez lata dziwił mnie fenomen tego zjawiska. Krwawy sport, gdzie faceci robią sobie kuku na własne życzenie. Co w tym fajnego?

11148759_822847427752254_2793935818085419321_n

źródło zdj. Rzeszów Rockets

Mogę się założyć, że przynajmniej połowa z Was, zakładając target męsko-żeński, nie ma pojęcia o zasadach tej gry. Ot, kilkunastu osiłków, uganiających się po boisku za jajowatą piłką i spuszczających sobie bezlitośnie łomot. I słusznie, bo nie znając zasad, tak można interpretować to, co dzieje się na boisku. Wystarczy jednak chwila uwagi, kilka wskazówek kogoś zaznajomionego z tym sportem i zmienia się cały światopogląd dotyczący futbolu amerykańskiego.

Kilka zasad na początek.

Na boisku gra jedenastu zawodników- które tworzą trzy formacje- atak, obrona i tak zwana formacja specjalna. Zadaniem drużyny jest dostarczenie piłki w pole rywala. Każdy zespół ma cztery próby na pokonanie 10 jardów (1 jard- 0,91 metra). Jeżeli mu sie uda, dostaje kolejne cztery próby, jeżeli nie, piłkę przejmuje przeciwna drużyna.

Atakujący skupiają się na przetransportowaniu piłki w pole punktowe. Obrona ma za zadanie torowanie drogi atakowi. I to jest ten moment uważany za najbardziej krwawy. Kiedy obrona obu drużyn spotyka się w akcji. Wygląda groźnie. Czasem faktycznie dochodzi do kontuzji, jednak zadaniem jest zatrzymanie przeciwnika- a nie zrobienie mu krzywdy i znokautowanie. To, jak w innym sporcie, uważane jest za faul.

11130284_822847434418920_1609853761233021591_n

źródło zdj. Rzeszów Rockets

To takie najprostrze podstawy. Nie będziemy się zagłebiać, w zdobywanie punktów poprzez przyłożenie, podwyższenie, czy przeniesienie czy kopnięcie piłki z pola. Grunt że wiemy, że tu chodzi o piłkę i startegię jej dostarczenia w pole punktowe przeciwnika, a nie jak myśleliśmy do tej pory o obicie przeciwnika ;)

W Polsce futbol amerykański istnieje od 1999 roku. Wtedy to powstała w Warszawie pierwsza drużyna- Warsaw Eagels. W Rzeszowie futbol amerykański  jest jeszcze raczkującym sportem, ale coraz częściej i głośniej promowanym. I świetnie! Rzeszowska drużyna Rzeszów Rockets istnieje dopiero od zeszłego roku. Jednak prężnie działa, a przede wszystkim ostro trenuje. Przyznam się Wam bez bicia, że gdyby nie fakt, że do drużyny należą dwaj moi bracia, pewnie nie zainteresowałabym sie tym sportem nigdy. I do dzisiaj myślałabym, że to jeden z najbardziej brutalnych sportów.

Jaki jest fenomen futbolu amerykańskiego, kto może uprawiać ten sport i co z tymi kontuzjami, zapytałam mojego brata, zawodnika druzyny Rzeszów Rockets.

11150227_823345107702486_7506373314855926992_n

źródło zdj. Rzeszów Rockets

Wytłumacz tym, którzy kompletnie nie rozumieją fenomenu tego sportu, na czym polega futbol amerykański, po za tym, że jest to sport bardzo kontaktowy i kontuzyjny?

Po pierwsze nie jest to sport bardziej kontuzyjny od innych.  Jest kontaktowy ,ale kontuzje odnosi się na każdym boisku do siatkówki koszykówki czy piłki nożnej.  W naszym sporcie kontuzje odnosi się tak samo często, jak w innych. Fakt czasem te kontuzje są cięższe, ale zazwyczaj to skręcenia i poobijane ciało. Ja osobiscie, doznałem jak na razie samych siniaków.  Fenomenem tego sportu jest to, że kto raz spróbuje, bedzie chciał więcej i więcej. Nigdy wcześniej nie uprawiałem żadnej innej dyscypliny na której tak bardzo by mi zależało i przynosiła mi tyle radosci . Futbol jest jak narkotyk uzależnia .

Czyli podobnie jak inne sporty. Chodzi o uzależnienie od wydzielanych endorfin czy o sam sport w sobie?

Futbol uzależnia od każdej możliwej strony. Nie tylko od tej czysto sportowej -treningów, ale także kulturalnej czyli kibicowanie.

Czy każdy może uprawiać ten sport, jakie trzeba mieć predyspozycje?

Sport ten jest dla zawodników małych szybkich i zwinnych, ale też dla grubszych i wolniejszych. Każdy się nadaje i znajdzie swoje miejsce na boisku, jeżeli spełni dwa warunki.  Po pierwsze będzie na tyle odważny, żeby spróbować grać w ten piękny sport. A po drugie, będzie na tyle wytrwały żeby go trenować. Ponieważ tutaj nie ma efektów bez treningów, tak jak w każdym innym sporcie.  Każdy może spróbować, wystarczy przyjść na trening.

A jak Ty trafiłeś do drużyny, uprawiałeś wcześniej jakiś sport?

Do drużyny trafiłem za namową jednego z byłych zawodników Ravens Rzeszów (pierwsza rzeszowska grużyna futbolowa). Sam nie wiedziałem czy dam rade w tym sporcie. Jenak po rozmowie z nim postanowiłem spróbować. Ze sportów uprawiałem głównie siatkówke. Miałem też kontakt z siłownią, raczej w celu podniesienia sprawności fizycznej niż masy mięśniowej.  A o futbolu nie wiedzialem zbyt wiele przed treningami . Dopiero w trakcie trenowania poznawałem zasady gry i całą jego istote. Zainteresował mnie dlatego, że widziałem szanse, w której będe mógł legalnie rozładować emocje bez ponoszenia żadnych konsekwencji.

Czym różni się futbol amerykański w USA od tego w Polsce? Czy po za tym, że zasady gry są te same, są jakieś różnice. Na przykład poziom gry, stan boisk, trenerzy, zainteresowanie kibiców?

Futbol amerykański w naszym kraju, jest raczej sportem niszowym i mało znanym. W Ameryce jest to sport narodowy. Na mecze chodzą całe rodziny i wiek nie ma znaczenia. Kibicem jest się tam od poródówki aż do śmierci.  W Polsce, z roku na rok , zainteresowanie rośnie w naprawde bardzo dużym tempie.  Zasady gry są takie same jak w Ameryce. Jednak w Ameryce, sport ten jest bardzo dofinansowany i zawodnik który tam gra, żyje z tego i skupia się wyłącznie na tym sporcie. U nas walczymy o sponsorów. Kompletujemy sprzęt z własnych pieniędzy zazwyczaj. Ale wielkie podziękowania dla zarządu Rzeszów Rockets, ponieważ w tym roku robią mega zajebistą robote. I organizujemy czas wolny, żeby pojawiać się na treningach. Poziom gry w Stanach jest o wiele wyższy niż u nas, ale u nas za to gracze wkładają w ten sport więcej serca. Dla nas  jest to pasja a nie zawód. Coraz więcej drużyn sprowadza zagranicznych trenerów i graczy. Jednak nasza drużyna ma samych rodaków.
Czy każdy i w każdej chwili może dołączyć do drużyny? Jak wygląda rekutacja?
Drużyna cały czas prowadzi nabór. Wystarczy odwiedzić nas na treningu, w każdą środe o 20 i niedzielę o 9 pogadać z zarządem. Ulica Starzyńskiego na osiedlu Baranówka, obok basenu Muszelka.
11149338_822847421085588_6183383764886245455_n

źródło zdj. Rzeszów Rockets


 

Tak na zakończenie powiem Wam, że mam cichą nadzieję, że kiedyś i u nas futbol amerykański bedzie sportem narodowym. Z całą tą otoczką rodzinnego kibicowania, chearlederkami, Super Bowl. Piłka nożna nam nie wychodzi, to może czas na zmiany? ;) No to teraz, kto chociaż troche zrozumiał i zmienił zdanie o futbolu amerykańskim łapa w góre ;)

 

Jeżeli spodobał Ci się ten wpis, będzie mi bardzo miło, jeżeli go udostępnisz. Możesz też polubić ten post, albo zostawić komentarz. Dla Ciebie to chwila, a dla mnie będzie to mały dowód docenienia mojej pracy ;)