Kiedy Li, inicjatorka jednego z najlepszych projektów w Polsce, czyli Kids Travel, poprosiła mnie o pomoc, nie mogłam odmówić! Dostałam misję sprawdzenia w ich imieniu, bardzo rodzinnego i dość skromnego miejsca. Za to pełnego domowej atmosfery. Gdzie byłam i czy warto tam jechać? Przeczytajcie sami.
Lokalizacja
Willa Jordanówka to bardzo uroczy obiekt, który znajdziemy w Pieninach. Położony nad samym jeziorem Czorsztyńskim, w bardzo malowniczej osadzie Turystycznej Czorsztyn. W sąsiedztwie pięknego starego skansenu. Co spodobało mi się najbardziej to ustronność tego miejsca. Willa leży około dwóch kilometrów od najbliższego miasteczka, a w sąsiedztwie jest tylko kilka podobnych ośrodków. Małych i cichych. Nie ma jednak problemu z trafieniem do Willi z głównej drogi, jest bardzo dobrze oznaczona i rozreklamowana przy głównej drodze. Nie ma szans, żeby się więc zgubić.
Jeżeli chodzi o najbliższe atrakcje, to proponuję wybrać się do Willi własnym środkiem lokomocji. Podróżowanie autobusem może sprawiać małe problemy. A przy własnym samochodzie, mamy niezliczone pole manewru jeśli chodzi o pobliskie atrakcje. My na przykład wybraliśmy się do Białki, oddalonej około 15 kilometrów, na narty. Pojechaliśmy też na wycieczkę w piękne i malownicze Tatry, co zimą jest niemałą atrakcją. W lecie natomiast prosto z willi wychodzimy na brzeg jeziora.
Na recepcji znajdziecie całą masę przewodników i map po okolicy z atrakcjami, szlakami. A także propozycję weekendów tematycznych po za sezonem.
Willa Jordanówka
Do Willi dojechaliśmy sporo przed czasem. Nie był to jednak problem, ponieważ gospodarze są na miejscy 24 godziny na dobę. Nawet po za sezonem. Pokój już na nas czekał. Od razu zapytano nas o spanie dla dziecka. Zaproponowano łóżeczko. Jednak w związku z tym, że młody na łóżeczko jest już za duży, dostał własne łóżko.
Łazienka z prysznicem i toaletą, wyposażona w suszarkę, szklanki, mydło i dodatkowe ręczniki dla dziecka. Było też krzesełko, gdyby młody nie dosięgał do umywalki. Wszelkie dodatkowe gadżety( mata antypoślizgowa do brodzika, podgrzewać, czajnik i inne) mogłam dostać na życzenie w recepcji.
Willa to niewielki budynek o kilku kondygnacjach, na każdej znajduje się kilka pokoi. Nie posiada windy, co może odrobinę utrudniać poruszanie się z wózkiem. Wózek można jednak zostawić przy recepcji, więc nie powinno być większego problemu.
Stołówka z barem, znajduje się na poziomie -1, do którego w lecie można wejść wprost z ogrodu, od strony jeziora. Jeżeli chodzi o menu, to karta jest dość ograniczona jeśli chodzi o dania obiadowe. Królują w niej dania typowo barowe. Jednak nie sugerujcie się tym. Specjalnie na Wasze życzenie, kuchnia przygotuje każdą Waszą zachciankę i specjały dla każdego podniebienia malucha. Śniadania serwowane są w formie szwedzkiego stołu. Wszystko przygotowywane na miejscu, świeże i bardzo smaczne. Jedyny problem jaki miałam, to zbyt duży wybór- nie mogłam się zdecydować na co mam ochotę. Podobnie jak mój syn. Nie wiedział czy chce słodką bułkę z Nutellą, jajecznicę, czy może płatki na mleku. A może wszystko na raz J Na stołówce znajdziecie też krzesełka i śliniaki do karmienia dzieci, także nie musicie zabierać ze sobą swojego domowego asortymentu.
Jeżeli chodzi o kącik dla dzieci jest wystarczający. Stolik do rysowania, tablica, klocki, samochody, piłkarzyki a nawet bilard dla starszych pociech . Pełno książek i gier dla dzieci w różnym wieku. Nasz pięciolatek w ogóle się tam nie nudził, a to bardzo dobry znak.
W lecie niemalże codziennie w ośrodku przebywa animator, który organizuje dzieciakom czas. Po za sezonem animator jest podczas imprez organizowanych podczas weekendów. Tak jak my mieliśmy przyjemność spędzać czas w Willi podczas Andrzejkowego weekendu. Gospodarze przygotowali dla nas gościnę w formie szwedzkiego stołu, z ciepłym daniem. Kiedy rodzice bawili się w swoim gronie, dzieciakami zajmowały się animatorki, serwując im cały wachlarz zabaw i andrzejkowych wróżb.
Zdecydowanie Willa Jordanówka jest to miejsce przyjazne rodzinom. Mogę powiedzieć więcej, ośrodek targetowany jest wręcz na małego klienta i jego rodziców. Jest to bardzo przytulne miejsce, z domową atmosferą, prowadzony przez bardzo sympatycznych ludzi, którzy sami są rodzicami, więc najlepiej znają potrzeby rodzin z dziećmi podczas wyjazdu.
W zasadzie nie mam się do czego przyczepić, po za małą sugestią. Jeżeli kładziecie się wcześniej spać, albo bardzo przeszkadza Wam hałas, poproście o pokój na wyższej kondygnacji. Niestety w pokojach na parterze, słychać niemalże wszystko co dzieje się za drzwiami. Jednak zdecydowanie nie jest to mankament, który mógłby zniechęcić do tego miejsca.
Z wielką przyjemnością więc, przyznaję Willi Jordanówka rekomendację Kids Travel, a Wam polecam ten obiekt o każdej porze roku.
Jeżeli spodobał Ci się ten wpis, będzie mi bardzo miło, jeżeli go udostępnisz. Możesz też polubić ten post, albo zostawić komentarz. Dla Ciebie to chwila, a dla mnie będzie to mały dowód docenienia mojej pracy ;)
