I Ciebie też nie powinno obchodzić, co myślą o Tobie inni. Życie jest zbyt krótkie, żeby przejmować się pierdoletami. I nie mów, że się nie przejmujesz. Przejmujesz się, zbyt często i za bardzo. Ja też. Dlatego trzeba z tym walczyć. Zacznijmy od siebie.

kolaż blog balony

Przez swój pryzmat

To najczęstszy problem społeczeństwa. Każdy postrzega świat przez swój pryzmat. Patrzysz na człowieka i myślisz sobie, co zrobiłbyś na jego miejscu. Nie jesteś na jego miejscu. I nigdy nie będziesz. Nawet jeżeli kiedyś ,los sprawi, że trafi Ci się podobna bliźniaczo sytuacja, to czynniki wewnętrzne, Twojego prywatnego życia ,zawsze będą tą sytuację odróżniać. Dlatego nie możesz mówić co zrobisz na czyimś miejscu. Nie wiesz tego co zrobisz. Chociaż myśleć sobie możesz, to niekoniecznie cały świat chce o tym słyszeć.

Ile ludzi tyle opinii.

Gdybym chciała przejmować się opinią każdego człowieka. Gdybym każdą opinie, chciała wziąć do siebie i wynieść z niej jakieś konsekwencje oszalałabym! Serio.  Podam Wam przykład z przed kilku dni, który był inspiracją do napisania tego postu.

Jadąc na uczelnie ubrałam kombinezon. Taki strój jednoczęściowy. Wzór  niekoniecznie mógł podobać się każdemu. Mnie się podobał. Czułam się w nim dobrze, a to najważniejsze. Pojechałam na uczelnię, tam usłyszałam kilka komplementów. Później odwiedziłam kilka domów.W jednym usłyszałam pytanie ” co za piżamę mam na sobie”, żeby po chwili od innej osoby, usłyszeć peany zachwytu. W kolejnym domu było podobnie. Że niemodne szerokie spodnie, a wzór to już w ogóle. I jeszcze docinka  w stylu “wkłada na siebie co chce, a raczej w co się zmieści”. Serio?

Trzeba mieć o sobie wielkie mniemanie, żeby tak publicznie docinać innym. Bo co nam daje prawo żeby to robić? Przyzwyczaiłam się do uwag na swój temat. Taka już jestem, że staram się unikać konfrontacji z kimś, kogo zwyczajnie nie chcę urazić swoją reakcją. A w wielu takich przypadkach, moja reakcja powinna pójść takiej osobie w pięty.

Bo prawda jest taka, że to my robimy z siebie ofiary. To my pozwalamy na to żeby nas obrażano. Nasza bierna postawa. To że nie chcemy komuś zrobić przykrości. A tak właściwie dlaczego? Dlaczego tak bardzo przejmujemy się ludźmi, którzy nasze uczucia mają głęboko w dupie?

Gdybym tamtego dnia chciała dogodzić każdemu, kogo spotkałam na swojej drodze, dziesięć razy bym się przebierała, biorąc pod uwagę to, że jednym się mój strój podobał innym nie. Gdybym na co dzień przejmowała się każdym, kto na mój temat myśli niekoniecznie pozytywnie, już dawno jechałabym na psychotropach.

Nie jesteś workiem treningowym.

Nie chodzi o to, żeby wykłócać się z każdym. Chodzi o to, żeby każdemu dać jasno do zrozumienia, że w naszym życiu nie ma miejsca na czyjeś negatywne emocje, które musi wyładować i trafia akurat na Ciebie.

Pluj sobie jadem ile wlezie. A proszę Cie bardzo! Spójrz w lustro i powtórz ten sam tekst, który przed chwilą powiedziałeś mi. Chciałbyś go usłyszeć? No własnie.

Traktuj drugiego człowieka tak, jak sam chciałbyś być traktowany. Jednak kiedy ten ktoś, ewidentnie nie szanuje Ciebie i Twoich uczuć, reaguj. Nie agresją. Zaripostuj tak, żeby zrozumiał, że nie życzysz sobie więcej podobnych uwag. Gwarantuje Ci że Tobie ulży, a delikwent już więcej nie powie w Twoim kierunku złego słowa;)

Ale żeby była jasność. Nie chodzi mi o konstruktywną krytykę. Konstruktywna krytyka odpowiednio przekazana na osobności, a niekoniecznie przy publiczności, może być dobra. Jest jednak bardzo cienka granica, między dopierdoleniem komuś a konstruktywną krytyką. O tym możecie przeczytać u Judyty z Żudit.pl

Życie jest zbyt krótkie żeby przejmować się pierdoletami. Życie jest zbyt krótkie, żeby zastanawiać się co by było i co bym zrobiła na Twoim miejscu. Ja nie chce być na Twoim miejscu. Mam swoje życie które, mimo przeszkód jest fantastyczne. Bo jest takie jakie chcę żeby było. A jeżeli chcesz być tak szczęśliwy jak ja, zamiast analizować, doszukiwać się i czepiać się rzeczy nieistotnych- tylko po to, żeby poprawić sobie humor, a zepsuć mój- wiedz jedno.  Mojego humoru nie zepsujesz. Możesz natomiast spiąć poślady i zrobić wszystko, żeby Twoje życie było szczęśliwsze. Wierzę że Ci się uda ;)

A my zamiast skupiać się na tym co nieistotne, zaprzątać sobie głowę tym ,co myślą o nas inni, zacznijmy żyć! Pełna piersią wdychajmy energie z pozytywów jakie przynosi nam życie. Z tego że dziecko chociaż umorusane po pachy, to szczęśliwe. Z tego, że przyszła wreszcie wiosna i pięknie zrobiło się dookoła. Z tego, że ludzie coraz częściej są dla siebie zwyczajnie życzliwi. Z tego, że coraz częściej się uśmiechamy. Tak zwyczajnie i bez powodu. Do siebie.

11141646_902483469774682_1618974994_o

11141683_902483453108017_1869068221_o 11144686_902483369774692_576242403_o

11137697_902483303108032_1276503970_o

11136342_902483196441376_856841815_o (1)

11127367_902483419774687_549416385_o

11069702_902483449774684_170346368_o (1)

11136342_902483196441376_856841815_o (1)

foto.Kamil Jasek Fotografia

Długie letnie sukienki TUTAJ

Jeżeli spodobał Ci się ten wpis, będzie mi bardzo miło, jeżeli go udostępnisz. Możesz też polubić ten post, albo zostawić komentarz. Dla Ciebie to chwila, a dla mnie będzie to mały dowód docenienia mojej pracy ;)